Występ harcerzy na spotkaniu Koła ZPL w Dziewieniszkach

munduryPróbna Dziewieniska Koedukacyjna  Drużyna Harcerska ,,Ptaki” przedstawiła początki swojej działalnościdruzyna na zebraniu członków  Koła ZPL w Dziewieniszkach.  Na zebranie, jakie odbyło się 30 kwietnia w Sali Imprez w Dziewieniszkach,  przybyli  Beata Pietkiewicz, wicedyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego, Maciej Prażmo, prezes Stowarzyszenia Promujmy Kozłowo z synem Filipem oraz Wojciech Orzewski, z synem Bartoszem, harcerzem ZHR.

Po sprawozdaniu z  działalności Koła ZPL w Dziewieniszkach zebrani na sali zobaczyli filmik z życia dziewieniskiej drużyny harcerskiej. Na scenę przed widownię wyszli wszyscy harcerze drużyny.  Drużyna ta powstała jesienią 2014 roku i już ma piękną swoją historię. Co tydzień harcerze mają zbiórki, organizują też wyjazdy do Solecznik albo Wilna na biwaki harcerskie, podczas których poszerzają wiadomości z zakresu harcerstwa. Harcerzom brakowało jednak mundurów.

Goście z Polski przywieźli w darze dla próbnej drużyny harcerskiej 10 mundurów, zestaw poradników oraz gitarę. Z rąk Filipa Prażmo oraz Bartosza Orzewskiego, harcerza ZHR, mundury otrzymali najbardziej zasłużeni harcerze naszej drużyny. Był to piękny symboliczny gest współdziałania harcerzy Polski i Litwy. Dziękujemy wszystkim darczyńcom oraz Macjejowi Prażmie i  Wojciechowi Orzewskiemu za wsparcie naszej drużyny harcerskiej.

Już nazajutrz harcerze z Dziewieniszek w nowych mundurach wyruszyli do Solecznik na zbiórkę z harcerzami  z Polski.

Anżelika Moroz, druhna


,,Uratuj  przyjaciela”

DSCF3217       Nasza szkoła wzięła udział w akcji ,,Uratuj przyjaciela”. Specjalista przychodni dziewieniskiej Sława Bogowiec wyjaśniła uczniom, że w przypadku nieszczęsnego wypadku  ludzkie życie zależy nie tylko od poważności szkody, ale również od udzielonej pomocy. Zazwyczaj pierwszymi przy rannym znajdują się  nie lekarze,  a zwykli ludzie z najbliższego otoczenia. Dlatego celem zajęcia było pokazanie czynności, jakich mamy się podjąć w celu ratowania osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego.

Wszyscy mamy wiedzieć, że w razie nieszczęsnego wypadku możemy być jedynym ,,źródłem życia” aż do przybycia pomocy medycznej.

Anżelika Moroz, pedagog socjalny